niedziela, 19 kwietnia 2015

Wizyta u dentysty

Kilka tygodni temu byliśmy ze Skubim u weterynarza. Jak już pisałam w poście Historia Skubiego, że ma on pewną wadę zgryzu, Spowodowało to porośnięcie kamieniem zębów górnej szczęki. Po jakimś czasie, te zęby tak się zepsuły, że konieczne było ich wyrwanie. Jednak trochę minęło, prawie 7 lat. Było to konieczne, gdyż wdałoby się zakażenie i mogło się rozprzestrzenić na cały organizm.
Nie martwcie się jednak, Skubiemu to nic nie przeszkadza w jedzeniu, i tak ich nie używał. Pozostałe zęby były idealne.
Trochę o przebiegu zabiegu. Konieczne było podanie narkozy psu. Wyrywanie trwało jakieś 20 min. Kiedy po niego przyszliśmy już nie spał, był jednak otępiały. Do końca dnia leżał i spał. Kiedy jedliśmy, zapachy nie dawały mu jednak spokoju. Próbował wstać, lecz tak się chwiał, że nie był w stanie iść. Biedaczek. Na następny dzień normalnie jadł i biegał.

 P.S
A w następnym poście postaram się napisać (może i w formie video) kilka komend jakie Skubi potrafi i wyjaśnić naukę krok po kroku.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz