Co do prezentów, nie są to żadne akcesoria do klatki, postawiłam na smakołyki. Kupiłam mu miks smaków dropsy:
i zrobiłam Benowi chipsy jabłkowe.
Niestety nie są jeszcze gotowe więc Benek musi poczekać na spróbowanie tego smakołyka. Dokładne wykonanie i więcej przepisów znajdziecie tutaj : Przepisy na smakołyki dla chomików. Dropsy Benowi od razu posmakowały. Myślę jeszcze nad jednym prezentem, chciałabym go zabrać pierwszy raz na dwór (oczywiście dopiero w lecie).
Sto lat mój chomiczku mam nadzieję, że pobędziesz ze mną jak najdłużej. I ♥ U.
Troszkę spóźnione sto lat dla Benia :) Życzę Wam, żebyście byli ze sobą jak najdłużej c:
OdpowiedzUsuńŚwietny pomysł z tymi chipsami z jabłek. Kiedy już będę miała chomika na pewno wykorzystam ten pomysł ;)
Natt